poniedziałek, 3 października 2011

Dystans do akcji?

Ostatnio w komentarzu, ktoś mi napisał że milionerem chyba nie zostanę, gdyż akcje JSW bardzo tanieją. Rzeczywiści kurs akcji od debiuty do dnia dzisiejszego spadł o blisko 40%. We wpisie tu zastanawiałem się co robić  dalej z akcjami? Sprzedawać czy może dokupić? Swoje podejście uzależniłem od przyjętej  strategii inwestycyjnej. Wiadomo milionerem nie zostanę w rok czy dwa a nawet pięć lat - więc moja strategia jest długoterminowa. 

Jedna ze złotych zasad inwestowania w akcje mówi – że duże zyski osiągamy wtedy, kiedy gotowi jesteśmy zainwestować w akcje przynajmniej na okres od 2 do 5 lat. 

Tak też postępuję. 

Kolejna z zasad mówi żeby nie inwestować wszystkich pieniędzy ze względu na minimalizację ryzyka w jedną branże, tylko w kilka najlepiej od 5 do 10 różnych firm. Obecnie mam kilka różnych spółek w swoim portfelu. 

Inwestując w tak nieprzewidywalnej  sytuacji na rynkach, przyznam że trzeba mieć stalowe nerwy poruszając się wśród akcji. Jednak należy pamiętać że po złej passie przyjdzie dobra passa. Dlatego uważam jeśli ktoś (jak w przypadku JSW) stracił już blisko 40% i dalej trzyma akcje a nie potrzeba jest mu gotówki – powinien trzymać je dalej. Po takich spadkach zazwyczaj dochodzi do wzrostów. Przy obecnej sytuacji można się zastanowić nad strategią dokupowania. Warto ją realizować w przypadku gdy cena akcji spadła co najmniej 30% (w porównaniu z ceną w momencie pierwszego zakupu). W tym przypadku ten warunek został spełniony. 

Dobrze byłoby jeśli między pierwszym zakupem akcji a kolejnym minęło co najmniej 6 m-cy. W tym przypadku od czasu debiutu mamy tylko 3 m-ce. 

Nietrzymanie się założonej konsekwencji - generować może dla nas znaczne straty. 

Zanim jednak inwestorze podejmiesz decyzję o zakupie bądź dokupieniu kolejnych akcji, odpowiedź sobie na jedno zasadnicze pytanie – czy jesteś pewny że ta wybrana spółka da Ci zarobić? 

Odpowiadając czytelnikowi bloga na pytanie - mogę stwierdzić że dla mnie czas tej drogi nie jest tak istotny. Ważniejsza jest konsekwencja i realizacja obranej strategii.

5 komentarzy:

  1. Do każdej decyzji inwestycyjnej można dopasować jakąś teorię. Po prostu trzymasz akcje, bo nie masz w sumie w tej chwili innego wyjścia i to jest zrozumiałe. Również u mnie niektóre akcje leżą, bo ja nie chcę pogodzić się ze stratą, więc liczę na... w sumie sam nie wiem na co liczę. Po prostu stałem się długoterminowcem.
    Odrobienie 40% to będzie nie lada wyzwanie, ale kto wie? Może się uda?
    Co do dokupowania akcji, ja bym się jeszcze wstrzymał, wszak duże spadki jeszcze wciąż przed nami (tak myślę).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym sie nie spieszyla z zakupami. Co z tego, ze niektore spolki spadly nawet o 50% od sierpnia i nie dlatego, ze cos z niemi jest nie tak. Po prostu rynek pojechal w dol, a one razem z nim.
    Nic nie stoi na przeszkodzie, zeby spadly jeszcze bardziej, bo indeksy na razie nie zanurkowaly tak drastycznie jak w 2008 i 2009 roku.

    OdpowiedzUsuń
  3. @ kry
    Witaj w towarzystwie długoterminowców.
    @ Richmond
    Też nie jestem przekonany do końca czy to są już ostatnie dołki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam , ja przy poziomach cen ok 100 zł sprzedałem jsw (cala pule z emisji ) . Pozniej gdy spadała w okolice 82 zł kopiłem tyle samo , następnie znowu sprzedałem po ok 98 , i ostanio znowu kupiłem po 87 i sprzedałem po 96 , i teraz parę dni temu jak znowu spadly kupiłem po 87 i póki co jest 93 . Jest trochę zamieszania , ale małymi krokami do przodu. Teraz czekam na odbicie plazy center sadzicie że są szanse? Zakupiłem sporą ilość ok 2 zł .( przepraszam za brak polskich liter ale mam niekomfortową klawiaturę )

    OdpowiedzUsuń
  5. Generalnie ze spółkami trzeba grać na krótko, żeby zarobić. Co do deweloperki to są duże szanse na większe odbicie. Ale czy tak będzie to wszystko będzie zależało od polityków i co w najbliższych dniach ustalą. Może być ostro w dół lub w górę.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty