Statystyczna rodzina na tegoroczne święta Bożego Narodzenia wyda średnio 1800 złotych. Są to tegoroczne wyniki przeprowadzone przez firmę doradczą Detoitte.
Z danych wynika że znowu zaszalejemy. Pamiętajmy że święta to ok. 2,5 dnia. A za co przeżyjemy w pozostałe 28,5 dnia?
Widać że dalej w naszej tradycji funkcjonuje powiedzenie – zastaw się a postaw się!
Czy to nasza Polska rozrzutność?
Niejeden z nas te wydatki będzie zmuszony pokryć debetem z karty kredytowej lub pożyczką.
Pamiętajmy że święta szybko przeminą i pozostanie nam spłacać kredyt.
Dlatego warto o świętach myśleć wcześniej. Przede wszystkim zaoszczędzimy czas i nerwy przeciskająca się przez tłumy klientów. Najważniejsza korzyść to nie załapiemy się na pułapki promocyjne, na których wychodzimy jak „Zabłocki na mydle”.
Jest to tylko wstęp do napisania całego artykułu. Zachęcam Was do wzięcia udziału w ankiecie po prawej stronie i odpowiedzi na dwa pytania:
1. Ile zamierzasz przeznaczyć na prezenty dla najbliższych z okazji nadchodzących Świąt?
2. A nie licząc prezentów - ile zamierzasz w sumie przeznaczyć na tegoroczne Święta?
c.d. nastąpi.
W całym tym świątecznym zamieszaniu nie zapominajmy o podatku od darowizny. To może śmieszne, ale dziura budżetowa jest spora, więc US może zajrzeć pod choinkę. Ile, komu możesz podarować, żeby uniknąć podatku zobacz tutaj http://krzysztofnyrek.pl/uwaga-fiskus-przyjdzie-w-swieta-z-koleda
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOsobiście jak najmniej. Prezenty wcale lub symbolicznie. Trudno oszacować "ile". Może nic a może za ok. 100zł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcin,
__
zyciezodsetek.blogspot.com