Złoto to nie tylko czar i urok. Oprócz wyglądu to symbol statusu i bogactwa. Inwestując w złoto zmniejszamy swoje ryzyko inwestycyjne. W obecnym czasie złoto to niezbędna alternatywa dla naszego portfela. Cały czas daje się zauważyć zwiększony popyt na złoto niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zdecydowanie największy popyt na ten kruszec daje się zaobserwować w Chinach i Indiach. Chińska gospodarka obecnie dostaje zadyszki. Rośnie inflacja, która w lutym wyniosła blisko 5%. Nic więc dziwnego, że inwestorzy zaczęli poszukiwać alternatywnego lokowania swoich pieniędzy. Tą pewną inwestycją okazało się złoto.
Według szwajcarskiego banku UBS, Chińczycy w ciągu pierwszych dwóch miesięcy br. kupili 220 ton złota. Ten popyt stanowi 47% globalnej produkcji złota. Jeśli ta tendencja się będzie utrzymywać a nic nie wskazuje że się zmienni to kurs złota w najbliższych miesiącach osiągnie 1500 dolarów za uncję. Chińczycy to przecież największa populacja na świecie z dynamicznie rosnącymi dochodami. Ceny złota wynikają z wielkości podaży i popytu. Jak widać podaż rośnie więc i ceny rosną. Popyt uzależniony jest od sytuacji ekonomicznej i perspektyw jej zmian. Inflacja jest jednym z motorów napędzających cenę złota. Wzrostowi cen złota sprzyja niekorzystna sytuacji w Afryce Północnej i Bliskim Wschodzie a także kryzys nuklearny w Japonii, który zachwiał rynkami finansowymi. Ludzie boją się o przyszłość i nie wierzą w wartość pieniądza.
Nie wiadomo, jak się potoczy dalej sytuacja w elektrowniach atomowych i jakie będą rozmiary szkód. Stąd bardzo duża niepewność na rynkach. W wyniku istniejącej sytuacji ekonomicznej, ludzie chętniej zamienią akcje na złoto. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że złoto i srebro będą drożeć. Uważa się, aby w złocie było ulokowane 10 – 20% oszczędności.
W większości portali numizmatycznych trudno jest kupić sztabki złota „od ręki” tj. w przeciągu 48 godzin. Można się zapisać na dostawę w ciągu 45 dni. Oczywiście te 45 dni to też fikcja. Znam to z autopsji gdyż 2 lutego br. dokonałem wpłaty na zakup z dostawą w ciągu 45 dni. Dziś mija 49 dzień a ja w dalszym ciągu nie otrzymałem przesyłki. Po moich uporczywych mailach otrzymałem wyjaśnienie iż opóźnienie w dostawie wynika z przedłużającej się odprawy na lotnisku.
Dziś kurs złota przekroczył kwotę 1433 dolary za uncję. Coraz trudniejsza sytuacja na świecie powoduje utratę zaufania do papierowego pieniądza. W związku z powyższym ludzie inwestują w twarde aktywa min. w złoto i srebro.
Podobne wpisy:
Fakt, srebro dziś wystrzeliło w górę mocno. Szkoda, bo ostatnio zamknąłem na srebrze długą pozycję w związku z kryzysem w Japonii.
OdpowiedzUsuń@Blofi. A ja nie spanikowałem i nadal mam długą na srebrze. W obliczu inflacji i dodoruku pustych dolarów metale szlachetne muszą drożeć. Spadki czy paniki to tylko okazja do dokupywania.
OdpowiedzUsuńZłoto, dobra inwestycja na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńhttp://ekonomiadlakazdego.blogspot.com/
@ Blofi, Sokomaniak
OdpowiedzUsuńSrebro w tym roku bije rekordy.
@ekonomista011
Witaj na blogu.
Złoto to w miarę bezpieczna część portfela.