Większość spółek notuje straty ale nie Groclin.

Od dobrych dwóch miesięcy wskaźniki  na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych nie mogą zdecydować się czy iść w górę czy dół. WIG na przełomie ostatniego miesiąca waha się w przedziale od 46 300 do 48 400.  Więc mamy trend boczny.  

Czy w tym czasie nie dało się zarobić na GPW? Dobierając odpowiednie spółki do portfela dało się co niektórym dobrze zarobić.

Najlepszą spółka w ostatnim tygodniu to GROCLIN. W ciągu tygodnia uzyskał wynik 33,79% a w skali miesiąca 101,44%. 

Bardzo dobrze radzą sobie OPTIMUS i COGNOR. 

Spółka Groclin Auto związana jest z branżą motoryzacyjną, specjalizującą się w tapicerce samochodowej.

Przyjrzyjmy się fundamentom spółki takim jak: C/Wk -0,8, ROA – 0,08% czy ROE – 0,12%. Wyniki są dość dobre, szczególnie C/Wk zachęca do zakupów gdyż wynosi poniżej 1.

Niepokojący jest wskaźnik C/Z  wynoszący 350. Zdecydowanie za wysoki. Zobaczony teraz  wykres:

SMA dały już od pewnego czasu, sygnał kupna przecinając się. Tak samo MACD. RSI balansuje w granicach 80 punktów a to świadczy że nie jest najlepszy czas na zakupy. Gdy wskaźnik zacznie spadać, da wyraźny sygnał do sprzedaży. Zarząd Groclin zakłada znaczący wzrost przychodów ze sprzedaż w 2010 r. oraz otrzymuje  coraz to nowe zlecenia. Świadczy o tym, że trend wzrostowy jest możliwy w dalszym ciągu.

Spodziewając się zapowiadanej przez wszystkich korekty, większość inwestorów sceptycznie podchodzi do nowych zakupów. Ciekawe jak długo będziemy tkwić w tym marazmie. Ci inwestorzy co zaryzykowali i zainwestowali w akcje spółki Groclin mogą świętować.