środa, 11 grudnia 2013

Co dalej z akcjami ENERGA?

Oferta ENERGA rozgrzewała wyobraźnią inwestorów w nadziei na wysoką stopę zwrotu. Zachęceni debiutami: PKP Cargo oraz Newagiem, oczekiwaliśmy na udany debiut energetycznej spółki. Oczywiście mało kto liczył na powtórzenie tak spektakularnego debiutu jak u poprzedników, ale 7 do 10% zadowoliłoby większość inwestorów. Ale niestety tak się nie stało. Na otwarciu akcje jedynie spadły o 0,29% do 16,95 zł. Później już było gorzej. Akcje ENG zakończyły pierwszy dzień notowań ceną 16,09 zł co stanowił spadek o 5,35%. Dobrze że cena maksymalna została obniżona ze 20 zł do 17 zł. Coraz bardziej upewniam się w przekonaniu że na spółkach energetycznych trudno zarobić.

Co dalej?

Słaby debiut nie oznacza że spółka pójdzie na dno. Grupa ENERGA zajmuje się dystrybucją energii elektrycznej w Polsce. Spółka dostarcza energię elektryczną blisko 3 milionom klientów indywidualnych i biznesowych a eksploatuje ponad 193 tys. km linii elektroenergetycznych wszystkich napięć, którymi przesyła do odbiorców ponad 20 TWh energii rocznie, co daje jej 16,8% udział w rynku.
W perspektywie kilku tygodni jest szansa na większe zyski. Nie dało się uzyskać 17% zysku na otwarciu więc zaczekam ze sprzedażą na dalszy rozwój wydarzeń. Może będzie tak jak w przypadku debiutu Tauronu gdzie na koniec pierwszej sesji kurs spadł do 5,05 zł (akcje były sprzedawane po 5,13 zł). Dopiero po dwóch miesiącach po debiucie Tauron zaczął systematycznie zyskiwać na wartości. Decydującym argumentem za zakupem akcji Energa pomimo wyższych wskaźników, przekonała mnie polityka dywidendowa ENERGA, która zakłada przeznaczanie na dywidendę 92% jednostkowego zysku netto, przy czym maksymalna dywidenda za 2013 r. nie przekroczy 400 mln zł, a za 2014 r. 500 mln zł. Stopa dywidendowa w granicach 5% nie jest do pogardzenia.


Za słabym debiutem najprawdopodobniej stoją pracownicy Energi, gdyż na akcjach pracowniczych nie było "lock-upu". Potwierdza to dużymi obrotami na akcjach Energa (577 mln zł). Kursowi nie pomogła sytuacja na GPW, gdzie indeksy od kilku dni zachowują się słabiej. W ciągu ostatnich 10 dni WIG spadł o blisko 4%.

Co Ty inwestorze zrobiłeś na debiucie: pozbyłeś się akcji na otwarciu ze stratą czy trzymasz z nadzieją na dalsze wzrosty?

1 komentarz:

  1. Jeśli ktoś chciał zarobić w jeden czy dwa dni to niestety nie udało się. Kto myśli długoterminowo myślę że uda mu się zarobić. Jak to mówią "czas pokarze"

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty