Zanim rozpoczniesz inwestowanie powinieneś zadać sobie pytanie:
Jaki jest cel inwestowania?
Moja odpowiedź - dla większych pieniędzy. Ale czy wszyscy tak samo odpowiedzą? Pewnie są tacy, co inwestują dla adrenaliny, zabawy czy nauki. Większość pewnie powie - żeby zyskać. Dobrze przygotowany plan inwestycyjny bardzo pomaga w osiągnięciu sukcesu na giełdzie.
Najpierw określ sobie ile chcesz zarobić i w jakim czasie. Ja w swoim harmonogramie mam określone kwoty dla każdego roku.
Kolejne pytanie na które musisz znać odpowiedź, to poziom straty. Może to być 10, 20 czy 30%. Załóżmy, że w planie masz założone, że możesz zaakceptować do 10 % straty. W takim wypadku powinieneś wybrać rynek obligacji, gdzie ryzyko jest najmniejsze. Gdy jesteś bardziej doświadczonym graczem, możesz wprowadzić do portfela do 40% akcji. Najlepiej przy każdym poziomie strat dywersyfikować portfel pomiędzy rynek akcji i obligacji.
Ważne jest jaki posiadamy styl inwestowania.
Każdy z nas posiada indywidualny styl inwestowania, uzależniony od cech osobowości tj.: agresywny, zrównoważony, konserwatywny.
Agresywny styl inwestowania - lokuje wszystkie środki w akcje. Poziom ryzyka jest bardzo wysoki. Zalecany jest ten styl inwestowania dla inwestorów oczekujących zysków większych niż przeciętne. Okres inwestowania długoterminowy 5-10 lat.
Zrównoważony styl inwestowania - lokuje w akcje oraz bezpieczne instrumenty finansowe, jakimi są obligacje np. skarbowe. Poziom ryzyka średni. Zalecany dla inwestorów oczekujących satysfakcjonujących zysków. Okres inwestowania 4- 8 lat.
Konserwatywny styl inwestowania – lokuje w bezpieczne instrumenty finansowe, bezpieczne fundusze inwestycyjne, produkty strukturyzowane z gwarancją zwrotu kapitału lub lokaty bankowe. Poziom ryzyka - niski. Zalecany dla inwestorów nieakceptujących ryzyka. Okres inwestowania 2-7 lat.
Ja preferuję zrównoważony styl inwestowania. Gdy rozpoczynałem przygodę z inwestowaniem w 2006 roku, to pierwszym Funduszem, który zakupiłem był ING Parasol Zrównoważony Plus (80% portfela). Kolejnym był również ING Parasol Selektywny Plus (20% portfela). Błędem w tamtym czasie było wejście z całą kasą do jednego Funduszu. Jednak było to też dobre rozwiązanie, ponieważ oba fundusze znajdowały się pod parasolem. Kiedy rozpoczęły się spadki i mój portfel stracił zakładane 10%, to w ramach parasolu sierpniu 2007 roku przeniosłem 90% kapitału do bezpieczniejszych instrumentów tj. ING Parasol Gotówkowy Plus. Pozwoliło mi to na ochronę mojego kapitału. Dla początkującego gracza dobrym rozwiązaniem jest inwestowanie w fundusze objęte parasolem. Należy inwestować w kilka wybranych funduszy, co zminimalizuje ryzyko inwestycyjne.
Inwestując w Fundusze stosuję strategię „Inwestuj systematycznie”. Polega ona na systematycznym inwestowaniu określonej kwoty pieniędzy co miesiąc. W dłuższym horyzoncie czasowym może przynieść dobre wyniki inwestycyjne. Inwestując systematycznie uśredniam cenę jednostek funduszy, nie zwracając uwagi na okresowe wahania koniunktury. Metoda ta przeznaczona jest jednak dla osób o dużej dyscyplinie wewnętrznej, a pomocnym narzędziem w tej metodzie jest automatyzacja.
Przy wyborze strategii inwestycyjnej dla akcji, należy podejmować indywidualne decyzje poprzedzone analizą fundamentalną, techniczną lub portfelową.
W przypadku wykorzystywania analizy fundamentalnej wymagane jest śledzenie informacji płynących ze spółek: raporty bieżące i okresowe.
Analiza techniczna polega na śledzeniu kursów akcji w oparciu o formacje na wykresach oraz wskaźniki.
Dobierając akcje na podstawie analizy portfelowej, dokonujemy dywersyfikacji papierów w oparciu o długoterminowe stopy zwrotu oraz współczynniki korelacji stóp zwrotu pomiędzy nimi.
Wskazane jest wykorzystywanie więcej niż jednej z metod analizy, co daje nam możliwość osiągnięcia większych zysków.
Przy zakupie akcji stosuję strategię opartą na takich wartościach jak cena/wartość księgowa na akcję, czyli C/WK. Staram się nie kupować spółek gdzie C/WK jest większe od 1,5. Jeżeli C/WK wynosi 2, to cena giełdowa aż o 100 % przewyższa realną wartość firmy i należy zastanowić się, czy rzeczywiście opłaca się inwestować w nią swoje pieniądze.
Drugim prostym wskaźnikiem jest cena/zysku lub C/Z (P/E, price to earnings per share). Wskaźnik, który mnie interesuje to gdy C/Z równy lub niższy od 10. Oznacza, że aktualna cena spółki jest relatywnie niska, natomiast C/Z równy lub większy od 15 ostrzega przed ewentualną spekulacją.
Przed kupnem warto sprawdzić spółkę: czy ma rosnące przychody, stabilny zysk, niskie zadłużenie, etc.
Inwestowanie na giełdzie to sztuka, niezwykle trudna. Wymaga ogromnej dyscypliny, pracy i czasu. Najlepiej ustalić swój niepowtarzalny sposób inwestowania, dostosowany tylko do własnych możliwości i predyspozycji oraz trzymać się go w dłuższej perspektywie.
Blog przyszłego milionera. Chcesz dowiedzieć się jaka czeka mnie droga do miliona - zapraszam w podróż.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Wczoraj rząd ogłosił propozycję przekazania 100% aktywów OFE na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE). Jednak ja dobrze wiemy nie będzi...
-
Kurs akcji międzynarodowej grupy w branży chemicznej - CIECH SA od dwóch lat nie powalał nas na kolana. Pod koniec 2015 r. akcje kosztowa...
-
W ostatnim okresie większość z nas gorączkowo zastanawia się co ma dalej zrobić? Wybrać OFE czy pozostać w ZUS. Ostatnio jeden z czytelni...
-
Lokaty przestają nam się kojarzyć z korzystną formą oszczędzania pieniędzy. Dziś trudno znaleźć ofertę na rynku z oprocentowaniem na pozio...
-
Większość z nas ma problem z domknięciem wydatków. Wiadomo święta tuż a ceny żywności rosną i rosną. Jednak nie tylko ceny żywności są wi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz