środa, 16 kwietnia 2014

OFE czy ZUS?

W ostatnim okresie większość z nas gorączkowo zastanawia się co ma dalej zrobić? Wybrać OFE czy pozostać w ZUS. Ostatnio jeden z czytelników bloga napisał e-maila, którego pozwolę sobie przytoczyć:

Od kwietnia większość z nas ponownie musi wybierać pomiędzy ZUS a OFE. Czym się kierować przy wyborze? Rozmawiając ze znajomymi, większość do tego tematu podchodzi obojętnie. Albo nie wiedzą co zrobić tak jak ja albo im wszystko jedno czy będą w OFE czy w ZUS i najprawdopodobniej, ktoś za nich zdecyduje że przejdą do ZUS. Teraz też się waham czy jest sens cokolwiek robić? Jak ten mój wybór będzie wpływał na wysokość przyszłej emerytury, jak i tak dostaniemy grosze jeśli w ogóle - niezależnie czy to będzie ZUS czy w OFE! CO ROBIĆ?

Kwestia wyboru pomiędzy OFE a ZUS-em jest sprawą bardzo indywidualną. Problemem okazują się oszacowanie - która opcja będzie dla nas korzystniejsza. Obecnie nie jesteśmy w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy wybierając OFE więcej zyskamy niż będzie wynosiła waloryzacja w ZUS, czy może stracimy.

Spróbujmy przeanalizować jakie mamy możliwości.

1. Brak wyboru - to też wybór!

Należy pamiętać, że jeśli nie podejmiemy żadnej decyzji jak sugeruje czytelnik - to składki emerytalne, które trafiały do OFE (2,92% naszej płacy) trafią do ZUS. Brak decyzji to decyzja na ZUS. Na dokonanie wyboru mamy czas do 31 lipca 2014 r. (wakacje)!

Rzekomy wybór OFE to też nie wybór. Środki na dziesięć lat przed planowaną emeryturą stopniowo zostaną przenoszone do ZUS.

2. Niezależnie jaką decyzję podejmiesz i tak dotychczasowe twoje środki pozostaną w OFE!
Decyzja wyboru ZUS czy OFE dotyczy tylko aktualnych składek emerytalnych a nie zgromadzonego już w OFE kapitału. Większość osób z którymi rozmawiam, sądzi że jeśli wybierze ZUS to cały dotychczasowy kapitał z aktualnymi składkami przejdzie do ZUS. Pamiętajmy wybór dotyczy tylko nowych składek.

Jeśli uzbierałeś na koncie OFE 60.000 zł to po tegorocznym umorzeniu kapitału o 51,5% (30.900 zł) pozostanie nam w OFE (29.100 zł). Jeśli wybór pada na ZUS a do emerytury mamy np. jeszcze 20 lat, to zgromadzony kapitał pozostaje jeszcze w OFE przez co najmniej 10 lat a nowe składki (2,92% + 4,38%) zostają co miesiąc zapisywane na wydzielonym subkoncie w ZUS tworząc tzw. II filar.

3. Trudny wybór ale nie ostateczny.

Wracając do pytania postawione w e-mailu przez czytelnika: jakie znaczenie  będzie miał wybór OFE czy ZUS na poziom naszej przyszłej emerytury? Obecny wybór wydaje się nie będzie miał większego znaczenia na poziom przyszłej emerytury. Ze średniej pensji w wysokości 3.800 zł - wartość (2,92%) stanowi niewiele ponad 100 zł. Ale tak do końca trudno dziś znaleźć odpowiedź na tak postawione pytanie. OFE będą działały na nieco innych zasadach niż dotychczas. Będą mogły więcej inwestować w akcje - min. 75% oraz będą inwestować na rynkach zagranicznych - max. 30%. Przy takiej strukturze inwestycji - będą szybciej niż dotychczas pomnażać nasze oszczędności jak również mogą spowodować powstanie sporych strat w naszych portfelach emerytalnych. Jeśli wybierzemy OFE wybierzmy jeden z najlepszych funduszy, gdyż ta sytuacja wpłynie na wzrost różnic w wynikach jakie wypracowują poszczególne OFE.


Nasza decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS nie musi być ostateczna. Już po dwóch latach tj. w 2016 r. otworzy się kolejne czteromiesięczne "okienko transferowe" na ewentualną zmianę decyzji w sprawie oszczędzania w OFE lub ZUS. Następne "okienka" będą otwierane co cztery lata, gdzie będziemy mieli możliwość na kolejne zmiany decyzji w przypadku naszego niezadowolenia.

 4. Podejmując decyzję na przyszłość pamiętajmy o tzw. dywersyfikacji.

Dywersyfikacja to różnicowanie zgromadzonych środki na różne inwestycje  w celu zmniejszenia ryzyka. Dywersyfikacja nie tylko zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia straty, ale również zwiększa prawdopodobieństwo pojawienia się wyższego zysku.
Podstawowym kryterium przy takim wyborze - powinno być lokowanie naszych środków w różnych instytucjach i na różnych rynkach. Stara zasada przypomina nam "że nie wkładamy wszystkich jajek do jednego koszyka".
Dążmy do tego aby część naszej emerytury zależała od ZUS, a część od OFE, niż całość od ZUS. Trzeba jednak dodać, że osoba, której zależy na maksymalizacji swojej emerytury z pewnością nie powinna być bierna.  Powinna co jakiś czas, sprawdzać jak radzi sobie jej fundusz. Jest bowiem dość prawdopodobne, że po zmianach zasad zwiększą się różnice w stopach zwrotu jakie będą przynosiły poszczególne OFE. Jeśli fundusz będzie miał gorsze wyniki niż konkurencja, warto będzie go zmienić.


5. Weź sprawy emerytury w swoje ręce.

Nasze przysłowie mówi: umiesz liczyć, licz na siebie! Bez względu na to, czy zostaniesz w  OFE czy przeniesiesz się do ZUS - na przyszłą emeryturę powinniśmy liczyć przede wszystkim na siebie. Nie należy uzależniać się od nieefektywnego państwowego systemu emerytalnego. Spraw, abyś TY miał kontrolę nad swoimi pieniędzmi i ich zrządzaniem. Wtedy będziesz wiedział, że sam zapracowałeś na swój sukces. Nie pozostaje nam nić tylko samemu budować kapitał na przyszłość.

Pamiętaj że w tym systemie nie ma żadnych reguł. Szukanie oszczędności przez rząd nie wróży dobrze przyszłym emeryturą. Zniechęcenie społeczeństwa widać na przykładzie ilości złożonych deklaracji pozostania w OFE (ok. 21 tys.).  Myślę że pozostałe osoby  z grona 16,7 mln - podejmą decyzję świadomie.  


Abyś godnie żył na emeryturze - pomyśl o niej już dziś. Nie licz na Państwo. Sam musisz ją sobie zapewnić.

Wg szacunków, tylko 300 tys. Polaków oszczędza na przyszłą emeryturę.
Co robią pozostali? Liczą na ZUS?

Najlepszym sposobem zapewnienia sobie w przyszłości niezależności finansowej jest:

• Odpowiednio wczesne rozpoczęcie oszczędzania. Im wcześniej zaczniesz, tym większe masz szanse na godne życie na starość. W tym przypadku czas działa na Twoją korzyść!

• Systematyczność w oszczędzaniu. Co miesiąc odkładaj określoną kwotę pieniędzy. Automatyzacja w tym może Ci pomóc.

• Cierpliwość - zaoszczędzonych pieniędzy - nie ruszaj a cała magia procentu składowego zacznie w końcu sama działać.

Procent składany to sekret bogacenia się. Nawet skromne, ale systematyczne oszczędzanie może przynieść Ci duże pieniądze.




 

7 komentarzy:

  1. Moim skromnym zdaniem najlepszym zabezpieczeniem na starość jest posiadanie dwójki-trójki dzieci, następnie trzeba zadbać, żeby się dobrze uczyły i wyrosły na porządnych i majętnych ludzi. Jeśli nam się to uda spokojną starość mamy gwarantowaną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozpatrując kwestie inwestycji to trzeba przyznać że utrzymanie dzieci to też inwestycja. Jednego dziecka do 18 roku życia kosztuje średnio rodziców około 200 tysięcy złotych. A do ukończenia studiów, kwota dochodzi do 260 tys. złotych. Ale nie ma co przeliczać gdyż posiadanie dzieci to skarb. Tak dużo ostatnio jest informacji w mediach o niskiej dzietności w Polsce a co robi Państwo żeby przykładowy Adaś mógł dostać się do żłóbka czy przedszkola? Ogranicza subwencje a tym samym samorządy ograniczają miejsca w tych placówkach. Konia z rzędem temu żeby trzylatek bez żadnego poparcia mógł dostać się do publicznego przedszkola czy żłóbka, które notabene i tak kosztuje miesięcznie rodzica ok. 200 zł. Chciałoby się ale to nie jest łatwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a pro po wyliczeń utrzymania dzieci i drugiego filaru to polecam
      https://www.youtube.com/watch?v=BAO8whLT72w

      Usuń
  3. Dokładnie, w stu procentach zgadzam się z Twoim podsumowaniem, iż najlepszym sposobem na niezależność finansową na emeryturze jest odpowiednio wcześnie rozpoczęte oszczędzanie. Sam od kilku lat stosuję się do tej zasady i oszczędzam swoje pieniądze w IKE. Konto to założyłem w marcu 2009 roku i staram się regularnie wpłacać po 300 złotych miesięcznie. A do emerytury zostało mi jeszcze ponad 20 lat.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oszczędzasz czyli lokujesz na lokatach w ramach IKE?

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję ciekawego bloga i interesujących wpisów. Zgadzam się z Tobą w 100% nie ma co liczyć na ZUS, w OFE nie trzeba się doszukiwać plusów są widoczne gołym okiem. Mówię oczywiście tylko i wyłącznie o wyborze ZUS-OFE. Opisałem to też na moim blogu, zapraszam,

    http://myowncommentary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty