Gwiazdą sierpnia na tle innych walorów – było srebro, które zanotowało blisko 17% wzrostu. W tym samym czasie złoto zdrożało 6,56%. Jeszcze lepszy wynik srebro uzyskało w przedziale od końca czerwca do dnia dzisiejszego – uzyskując wynik na poziomie blisko +23%. Dziś srebro było notowane po 32,26 USD/oz. Czyżby to był rok srebra?
Podobny wzrost zanotowaliśmy w monetach lokacyjnych. Dla przykładu kilkanaście dni temu najpopularniejsza moneta świata Srebrny Amerykański Orzeł można było kupić poniżej 110 zł za 1 oz. Dziś ta moneta jest sprzedawana już po blisko 140 zł lub więcej, co stanowi wzrost bliski 28% w niespełna kilkanaście dni.
Dla
wielu inwestorów za przeważaniem srebra w portfelu był fakt dużych
spadków cen w 2011 r. Sierpień był już drugim miesiącem w którym
inwestycje w surowce dały większy zysk niż alokacja w akcje czy
obligacje.
Z punktu widzenia technicznego, kurs srebra przebił od dołu wykres SMA 200, co dało sygnał kupna tego surowca. Podobny sygnał wygenerował MACD. Jednak uwzględniając RSI czyli wskaźnik względnej siły trendu kursu, należy zachować ostrożność. Interpretacja RSI wskazuje nam, kiedy RSI = 80 % i więcej, sygnał generuje sprzedaż. W naszym przypadku indeks RSI wynosi 79,46%, co stanowi bardzo blisko tego poziomu.
Jednak te wartości mogą być mylące np. przy długotrwałym wzroście. Miejmy nadzieje że srebro teraz będzie miało swoje 5 minut.
Cena srebra w dużej mierze jest skorelowana z przemysłem gdzie wykorzystywana jest blisko połowa tego surowca. Zastosowanie srebra w elektronice, w kolektorach słonecznych czy w przemyśle samochodowym daje szanse na dalsze wzrosty. Miejmy nadzieję że gospodarka powoli zacznie się rozruszać i tym samym zapotrzebowanie na srebro będzie rosło – co będzie gwarantem nam inwestorom wzrost cen.
Sprzyjać cenie srebra może również utrzymująca się od kilku miesięcy niepewność w strefie euro jak również luźna polityka monetarna w Stanach Zjednoczonych, która wg zapowiedzi będzie kontynuowana w przyszłym roku.
Niewykluczone że najbliższym czasie cena srebra osiągnie poziom 35 USD/oz.
Jak w każdej inwestycji zachowajmy zdrowy rozsądek i nie wkładajmy wszystkich pieniędzy w jednym czasie w jeden instrument. Kłania się tu magiczne słowo dywersyfikacja.
Posiadam w swojej kolekcji monety kolekcjonerskie i bulionowe i zastanawiam się czy nie sprzedać ich. Robiłem rozeznanie tutaj www.skupzlota24.pl i muszę przyznać, że na dzień dzisiejszy jeszcze nie opłaca się sprzedawać srebra. Chyba poczekam jeszcze trochę z tą decyzja.
OdpowiedzUsuńW krótkim okresie czasu z ceną srebra może być różnie. W dłuższej perspektywie inwestycja powinna się opłacać.
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje. Inwestycje w metale szlachetne mogą się wydawać nieopłacalne w krótkim czasie, ale jest to znakomity pomysł na dłuższe inwestowanie.
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś chce inwestować w metale szlachetne, to amerykański orzeł wydaje się być dobrym pomysłem. Należy jednak pamiętać, aby robić zakupy tylko u sprawdzonych i rzetelnych sprzedawców. Sztabki oraz monety powinny być w oryginalnych opakowaniach, oraz najlepiej jakby posiadały certyfikaty autentyczności.
OdpowiedzUsuń