Stare
powiedzenie głosi – „kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa”. Bez
ryzyka nie mamy szans na sukces. Ale czy w inwestowaniu możemy sobie na takie
ryzyko pozwolić? Z trudem
zaoszczędzone pieniądze chcielibyśmy dobrze ulokować aby mogły dla nas
zarabiać, najlepiej ponad zyski z lokat. Reklamy kuszą nas kilkunastoprocentowymi zyskami jakie oferują różne instytucje, niekoniecznie parabanki.
Jak zainwestować z głową aby nie znaleźć się
w sytuacji klientów Amber Gold?
Pamiętajmy nie ma pewnych „złotych lokat”
gwarantujących 16% zysku.
Czasami pogoń
za zyskiem może się skończyć utratą oszczędności. Nie na tym powinna polegać
nasza inżynieria finansowa aby wszystko stracić. Pamiętajmy wysokie zyski wiążą
się z wysokim ryzykiem.
Ośmielę się
stwierdzić że dziś nie ma żadnego instrumentu finansowego, które bez naszego
zaangażowania zapewnią nam pewny zysk.
Fundusze bezpieczne również
tracą
Spójrzmy na ostatnie kłopoty klientów TFI - funduszy gotówkowych i pieniężnych, które sporo kapitału zainwestowali w upadające spółki budowlane. Dotychczas wydawało się że bezpieczne fundusze, które oferowały przyzwoity zysk, niejednokrotnie lepszy od standardowych lokat, notują obecnie kilkuprocentowe spadki wartości jednostek uczestnictwa (Idea Premium strata za ostatni m-c 5,45%) i co najgorsze nie można obecnie wycofać środków. Klienci muszą wstrzymać się z umorzeniem jednostek do września. Obligacje korporacyjne, które są również w portfelach funduszy pieniężnych też mogą zagrażać.
Wśród dwóch funduszy gotówkowych i
pieniężnych w ub. r. tylko dwa – nie
miały innych papierów niż polskie
obligacje, bony skarbowe czy lokaty.
Zanim zainwestujesz nawet w bezpieczny fundusz pieniężny,
należy zapoznać się w co inwestuje fundusz. Czy są to obligacje skarbowe a może korporacyjne. Te dane znajdziemy w publikowanym co pół roku sprawozdaniu finansowym
(do 31 sierpnia dla półrocznego, a do końca kwietnia dla
rocznego). Ważne aby poznać skład portfela, zanim powierzymy mu środki i na
bieżąco śledzić jego wycenę i reagować na pogorszenie wyników.
Na bezpiecznej lokacie też można stracić
Aktualnie
najlepsze lokaty bankowe, oferują
nam oprocentowane na poziomie 6,5% (Alior
Bank, Idea Bank, Alior Sync czy Getin Bank).
Oprocentowanie lokat w rzeczywistości
jest pomniejszane o 19% podatku od
zysków kapitałowych (tzw. Belki) w momencie wypłaty lokaty. Inflacja w
lipcu wyniosła 4,0%. Dlatego lokaty z
oprocentowaniem poniżej 4,94% przyniosły w
ostatnim czasie straty. Mowa tu o realnej rentowności, czyli uwzględniającej
podatek i inflację. Choć inflacja powoli spada (inflacja średnioroczna w 2011
r. wyniosła 4,3%), to wciąż
nie możemy cieszyć się, gdyż bankowe depozyty w większości nie chronią naszych
oszczędności.
Parabanki nadal kuszą
Jeśli realnie można na dobrej lokacie zyskać ok. 1% to co niektóre parabanki realnie oferują zysk nawet na poziomie 15%. Różnica
kolosalna. Ostatnio złoto zamieniono w
ziemię i dalej oferują 18,00% rocznie,
określone jako – gwarancja zysku poprzez bezpieczny sposób lokowania oszczędności. Inwestowanie w ziemię ostatnio jest modne więc liczą na kolejnych klientów.
Ciekawe czy po tej gorzkiej lekcji
Amber Gold - znajdą się naiwni klienci?
Pamiętajmy że nikt nie zagwarantuje nam
depozytów powierzonych parabankom.
Banki również kuszą reklamami
Jak się okazuje nie tylko parabanki
manipulują nas reklamami. Wiele banków obiecuje również duże zyski w tzw.
produktach strukturyzowanych. Jednak zarobek w tym przypadku nie zależy w żaden
sposób od nas samych tylko od szczęścia a w zasadzie od indeksu o który oparta jest
struktura. Może to być: kurs dolara, cena ropy, indeks WIG20 lub wiele innych.
Ostatnio w mediach głośno
o wrobionych w strukturę Kwartalny
Profit – Getin Banku. Więcej można poczytać na stronie http://www.wrobieni.org/.
Nieważne w co zainwestujemy nasze pieniądze - róbmy to z głową. Nie inwestujmy wszystkich pieniędzy w jeden produkt na którym się nie do końca znamy. Jak widzimy każde inwestowanie – nawet w zwykłą lokatę wymaga przemyślenia i mądrego postąpienia aby nie stracić naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Zanim cokolwiek podpiszemy czytajmy, czytajmy i jeszcze raz czytajmy dokumenty aby później nie żałować.
Nieważne w co zainwestujemy nasze pieniądze - róbmy to z głową. Nie inwestujmy wszystkich pieniędzy w jeden produkt na którym się nie do końca znamy. Jak widzimy każde inwestowanie – nawet w zwykłą lokatę wymaga przemyślenia i mądrego postąpienia aby nie stracić naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Zanim cokolwiek podpiszemy czytajmy, czytajmy i jeszcze raz czytajmy dokumenty aby później nie żałować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz