Po kilku minutach kurs PZU wynosi 350 złotych. Sprzedając pakiet 30 akcji kupionych w ofercie publicznej na samym debiucie można było zarobic 1095 złotych, nie licząc prowizji.
Ja sprzedałem 20 akcji po cenie 349,90. Zysk 748,00 zł - prowizja 27,29zł = zysk 12%.
Z pozostałą pulą czekam kilka dni, gdy PZU wejdzie do indeksu WIG20, co powinno dodatkowo zwiększyć popyt na jego papiery i cenę. Jeśli nie wzrośnie jeszcze wyżej to w perspektywie mamy dywidendę. Poczekamy zobaczymy!
Na koniec posumowanie ankiety:
Jaka będzie cena jednej akcji PZU w dniu debiutu?
- 33% odpowiedziało że cena debiutu będzie poniżej 280 zł
- 5% odpowiedziało że cena będzie w przedziale 313 - 330 zł,
- 27% odpowiedziało że cena będzie wynosic 331 - 345 zł,
- 33% w przedziale 346 - 360 zł (brawo!)
No to zarobiliśmy
OdpowiedzUsuńA ja w ogóle nie sprzedałam, czekam do dywidendy a potem zobaczę, taką decyzję podjęłam gdy dowiedziałam się, że instytucje chciały kupić 9 razy więcej
OdpowiedzUsuńTeż rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńZapomniałeś uwzględnić podatek - i zysk spada poniżej 10% :)
OdpowiedzUsuńNa dzień dzisiejszy. Jeśli tą kasę będę obracał do kwietnia 2011r (rozliczenie PIT-u) - zysk może być znacznie większy!
OdpowiedzUsuńJa sprzedałem po 350 (chociaż myślałem czy to nie za dużo, szczególnie jak APP pisał swoją naprawdę asekuracyjną strategię na blogu a potem ludzie za nim).
OdpowiedzUsuńA co do podatku, myślę że starty za 2008 i 2009 rok zmniejszą zysk za ten rok (na razie idzie całkiem ładnie).
Nie ma co liczyć na kolejne mega zwrosty. Ta spółka jest po prostu za dużo i skoro będzie teraz w WIG będzie szła z WIG-em, chociaż nie można wykluczyć że będzie się zachowywała raczej jak TP, czy PGiNG niż KGHM czy PKO.
Dziś sprzedałem kolejne 10 szt po 359,00 zł na początku sesji. Więc zysk jeszcze sie powiekszył!
OdpowiedzUsuń