Niepewność na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych zmusiła część mniej inwestorów do rozejrzenia się za bezpieczniejszymi inwestycjami. Lokaty bankowe zapewniają nam poczucie pewności. Jednak likwidacja z końcem marca br. antybelkowych lokat, daje nam mniej atrakcyjne warunki. Dużo na początku roku pisano o rozwiązaniach, które miały stworzyć banki dla klientów jako alternatywa do lokat andypodatkowych. Sądzono również że banki będą musiały podnieść oprocentowanie lokat, chcąc zatrzymać swoich klientów. Nie zauważyłem żeby wzrosło oprocentowanie lokat tradycyjnych. Nie ma również za wiele produktów na rynku, które mogłoby zastąpić dawne lokaty.
Jednym z takich produktów są - Polisy lokacyjne, które mają formę ubezpieczeń na życie z gwarantowanym zyskiem. Zazwyczaj oferowane są na okres 6 lub 12 miesięcy. Jednak należy pamiętać że ten produkt to nie to samo co lokaty, gdyż Polisy nie objęte są gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego lecz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Pamiętajmy również o innych haczykach np. wysokim progu wejścia. Db Polisę można kupić dopiero od kwoty 5 000 złotych. Oprocentowanie również nie powala na kolana i dla tego produktu wynosi 5,27%.
Jednym z takich produktów są - Polisy lokacyjne, które mają formę ubezpieczeń na życie z gwarantowanym zyskiem. Zazwyczaj oferowane są na okres 6 lub 12 miesięcy. Jednak należy pamiętać że ten produkt to nie to samo co lokaty, gdyż Polisy nie objęte są gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego lecz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Pamiętajmy również o innych haczykach np. wysokim progu wejścia. Db Polisę można kupić dopiero od kwoty 5 000 złotych. Oprocentowanie również nie powala na kolana i dla tego produktu wynosi 5,27%.
Warunki wyjścia z tego produktu są zaostrzone i tak:
- zerwanie lokaty 6-miesięcznej przed upływem jej zakończenia skutkuje utratą wszystkich odsetek,
- zerwanie lokaty 12-miesięcznej przed upływem jej zakończenia skutkuje utratą wszystkich odsetek (w ciągu pierwszych 6 miesięcy) bądź utratą połowy odsetek (po upływie pierwszych 6 miesięcy).
Innymi produktami o których pisałem tu są oferty łączone tj: IKE z „Planem regularnego oszczędzania” .
- zerwanie lokaty 6-miesięcznej przed upływem jej zakończenia skutkuje utratą wszystkich odsetek,
- zerwanie lokaty 12-miesięcznej przed upływem jej zakończenia skutkuje utratą wszystkich odsetek (w ciągu pierwszych 6 miesięcy) bądź utratą połowy odsetek (po upływie pierwszych 6 miesięcy).
Innymi produktami o których pisałem tu są oferty łączone tj: IKE z „Planem regularnego oszczędzania” .
Inną alternatywą do dotychczasowych produktów - mogą być fundusze inwestycyjne. Czy wszystkie?
Fundusze akcyjne charakteryzują się agresywną polityką inwestycyjną. Lokują nawet do 100%, w ryzykownych instrumenty np. akcjach. To ryzyko czasami nam się opłaci, bo wtedy fundusze przynoszą ponad przeciętne wyniki ale też generują duże straty w czasie załamania rynku.
Spójrzmy na najlepsze fundusze inwestycyjne na przełomie ostatnich trzech m-cy:
W tym okresie mogliśmy zarobić nawet do 20%. Jednak spoglądając na szerszy zakres inwestycji (roczny czy dwuletni) widzimy że fundusze notowały dość znaczne straty.
Dla osób ceniących bezpieczeństwo w swoim portfelu nad potencjalną stopą zwrotu z inwestycji, alternatywą mogą być fundusze obligacji.
Można na nich zarobić do kilkunastu procent rocznie. Fundusze te
inwestują głownie w długoterminowych obligacjach rządowych i papierach
dłużnych emitowanych przez największe przedsiębiorstwa.
Spójrzmy jak radziły sobie ostatnio:
Spójrzmy jak radziły sobie ostatnio:
Najlepszy fundusz obligacji zanotował stopę zwrotu w przeciągu ostatnich 3-ch m-cy na poziomie ponad 5%. W skali roku najlepszy fundusz osiągnął zysk bliski 15%. Dobrze fundusze radziły sobie na przestrzeni ostatnich 3-ch lat uzyskując nawet 95% zysku.
Można inwestować też w obligacje bezpośrednio Skarbu Państwa. Jednak jeśli inwestorze bardziej aktywne zarządzasz swoimi inwestycjami to zdecydowanie fundusze dają Ci większe szanse na realizacje zysku.
Najbezpieczniejszą alternatywą do lokat bankowych są fundusze pieniężne. Produkty te charakteryzują się w zasadzie brakiem ryzyka inwestycyjnego. Przeznaczone są do krótko i średnioterminowego lokowania kapitału. Traktujemy je, jako ochronę posiadanego kapitału a nie jako inwestycję. Dziś, kiedy nominalne oprocentowanie lokat spada, fundusze pieniężne pewnie wrócą do łask. Roczna stopa zwrotu w tych funduszach okazuje się również być korzystniejsza.
W zeszłym roku najlepsze fundusze osiągnęły ponad 6% zysku – porównywalnie jak lokaty. Lepsza perspektywa dla funduszy pieniężnych rysuje się w bieżącym roku. Zadowalające wyniki za ostatnie 3 m-ce uzyskała - UniKorona Rynek Pieniężny zarabiając ponad 3,16%.
Fundusze mają przewagę nad lokatami tym, że nasze oszczędności możemy wycofać w każdej chwili bez utraty dotychczasowych zysków. Co niektóre lokaty również wprowadzą takie udogodnienia dla klientów, chociażby jak ostatnio Alior Bank z lokatą na szóstkę z plusem. Jej oprocentowanie wynosi 6,2% a w razie zerwania lokaty przed terminem zachowany zarobione odsetki. Oferta jest ograniczona czasowo do dziś jak również można z niej skorzystać tylko deponując nowe środki.
Co więc wybrać?
Wszystko zależy jaki chcielibyśmy osiągnąć zysk. O wyższości funduszu pieniężnego nad lokatą pisałem tu. Zarówno fundusze obligacji czy rynku pieniężnego prowadzą bezpieczną politykę inwestycyjną.
Ja preferuje inwestować w fundusze, które funkcjonują w ramach tzw. funduszy parasolowych. Aktywny inwestor, nie stroniący od ryzyka, lokujący kapitał w akcjach za pośrednictwem funduszy pod tzw. "parasolem", ma możliwość szybkiego wycofania się z funduszu akcji w przypadku nie sprzyjającej sytuacji na rynku akcji, bez konieczności płacenia podatku Belki. Ważne aby inwestując w fundusze akcyjne nie dopuszczać do dużych strat. Pomocne może być zautomatyzowanie swoich czynności - ustalając powiadomienia. W przypadku niekorzystnego wyniku przenosimy swoje fundusze pod parasolem w bezpieczne jednostki. Fundusze parasolowe nie tylko będą chronić przed spadkami ale także pozwolą nam na odroczenie podatku co pozwoli nam że więcej pieniędzy w czasie naszej inwestycji będzie dla nas pracowało.
Pomocnym instrumentem może być obserwacja średnich kroczących np. na Bankier.pl.
Można stosować dwie lub trzy średnie kroczące o różnych parametrach. Można obserwować 50-sesyjną i 150-sesyjną. Jeśli kurs 50-sesyjnej przecina od dołu 150-sesyjną, jest to mocny sygnał kupna lub konwersji na fundusze akcyjne. W przypadku odwrotnym jeśli 50-sesyjna przecina 150-sesyjną od góry jest to mocny sygnał sprzedaży lub ucieczki w fundusze bezpieczne.
Pamiętajmy – oszczędzanie to ochrona kapitału przed utratą wartości na skutek inflacji. Inflacja w 2011 roku wyniosła 4,6%.
Wszystkim czytelnikom bloga - zdrowych pogodnych świąt, dużo zadowolenia z rodzinnych spotkań i odpoczynku.
Pamiętajmy – oszczędzanie to ochrona kapitału przed utratą wartości na skutek inflacji. Inflacja w 2011 roku wyniosła 4,6%.
Wszystkim czytelnikom bloga - zdrowych pogodnych świąt, dużo zadowolenia z rodzinnych spotkań i odpoczynku.
Tabelki - źródło /www.bizzone.pl/
Zamiast funduszy akcyjnych polecałbym ETF - koszty zarządzania sporo niższe, a w dodatku wypłacają dywidendy zwolnione z podatku.
OdpowiedzUsuńReszta propozycji OK.
Lyxor ETF WIG20, Lyxor ETF S&P 500 czy Lyxor ETF DAX)? ETF WIG20 od prawie 7 m-cy nie wiele urósł (trend boczny) - ciekawe jak długo?. Z koli DAX i S&P nie wiem czy nie za późno na tą inwestycję?
OdpowiedzUsuń@sas
OdpowiedzUsuńNie wiem, ale jeśli ktoś chce inwestować w akcje, to z pewnością są to dużo tańsze warianty niż fundusze akcyjne.
Też uważam, że ETF na Wig20 jest lepszą alternatywą dla funduszy akcyjnych choćby dlatego, że w razie krachu łatwiej z niego wyjść. W wypadku funduszy, gdzie cena realizacji to D+2 lub D+3, można przy gwałtownych spadkach wiele stracić jak to było w sierpniu 2011 gdy Wig20 spadał po 5% dziennie. Poza tym Na ETF dla Wig20 jak już Blofi zauwazył jest akumulowana dywidenda co daje mniej więcej dodatkowe 2% w skali roku. Dodatkowo iwestowanie w ETF jest korzystniejsze podatkowo bo można kompesować straty z zyskami i płacić podatek tylko od nadwyżki. Mam nadzieję też, że pojawi się kiedyś ETF oparty na mWig40 i sWig80 bo Wig20 coś ostatnio niemrawy.
OdpowiedzUsuńTez polecam ETFy zamiast funduszy.
OdpowiedzUsuńJa osobiście korzystam z funduszy inwestycyjnych banku BPH i jestem bardzo zadowolona z wyników jakie osiągają. Ogromną zaletą TFI jest fakt, iż zarządzają nim profesjonalni doradcy, dzięki czemu ryzyko znacznie tu maleje. Dlatego jest to świetna forma inwestycji zarówno dla początkujących jak i doświadczonych inwestorów.
OdpowiedzUsuń