Najpierw zapowiadano gigantyczną wtórną prywatyzację Banku PKO BP na sumę ok. 14 mld. Z uwagi na zawirowania na giełdzie przesunięto ją na 2012 rok. A dziś ogłoszono że po przeanalizowaniu sytuacji rynkowej, w kontekście trwających zawirowań w „strefie Euro”, Minister Skarbu Państwa oraz Bank Gospodarstwa Krajowego podjęli decyzje o rezygnacji z przeprowadzenia wspólnej sprzedaży akcji PKO BP S.A. w drodze wtórnej oferty publicznej i zaprzestaniu prac nad tą ofertą.
Nie ma się co dziwić właścicielom w zaistniałych i niesprzyjających warunkach rynkowych że podjęli taką decyzję.
W okolicach kwietnia br kurs akcji PKO BP wynosił ponad 44 zł. We wrześniu kurs spadł w okolice 28,00 zł. Na zamknięciu dzisiejszej sesji za jedną akcję banku płacono 32,20 złotego.
Minister Skarbu Państwa rozważy ewentualne odrębne dopuszczenie i wprowadzenie w najbliższym czasie do obrotu na rynku regulowanym prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) części pakietu akcji PKO BP w liczbie 197,5 mln akcji. Ewentualny termin wprowadzenia i dopuszczenia tych akcji do obrotu na GPW uzależniony będzie od sporządzenia odpowiedniego prospektu i jego zatwierdzenia przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Czy ja dobrze rozumiem ostatni akapit, nie będzie prywatyzacji, ale mimo wszystko wprowadzą do obrotu 197,5 mln akcji i będą to sprzedawać na rynku zaniżając kurs?
OdpowiedzUsuńAkcjonariusz
To jest cytat z ich komunikatu. Wydaje mi się że tak do końca nie są pewni sytuacji w nadchodzącym roku i ewentualnie przy dobrej koniunkturze dopuszczą trochę akcji do obrotu ;-)
OdpowiedzUsuń