czwartek, 22 lipca 2010

Nieruchomości w portfelu.

Nieruchomości należą do bardzo ciekawych inwestycji. Ich ceny są w bardzo małym stopniu uzależnione od giełdy. Oznacza to, że są dobrym uzupełnieniem portfela inwestycyjnego.

Czy z małym kapitałem można inwestować w nieruchomości?

Można. Jednym z rozwiązań są fundusze nieruchomości. W Polsce jest ich kilkanaście. Nawet drobny inwestor może zainwestować w stosunkowo bezpieczne i rentowne inwestycje w nieruchomości tj. obiekty komercyjne.

Czy ta forma inwestowania cieszy się powodzeniem wśród rodzimych inwestorów?
 
Otóż nie! Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, ostatnia emisja certyfikatów Arka BZ WBK Fundusz Rynku Nieruchomości 2 FIZ nie pozwoliła na pozyskanie od inwestorów minimum 64 mln zł. Na brak zainteresowania niewątpliwie wpłynął wynik, który od połowy 2008 pozwolił wypracować jedynie 10% dla swoich klientów. To nie zachęca do inwestowania w ten segment.
 


Lepszym rezultatem emisji może pochwalić się Investor Property FIZ, który musiał zebrać minimum 8 mln zł. Zebrał 14,3 mln zł. Fundusz ma inwestować w projekty deweloperskie jak również w ziemię. Towarzystwo zapowiedziało że ich celem jest zwrot na poszczególnych inwestycjach ok. 20% w skali roku.

Ciekawe jak poczują się inwestorzy, kiedy nie osiągną – 20% rocznego zysku. Inwestując, zamrażamy na dłuższy czas pieniądze. Historia funduszy nieruchomości pokazuje jedynie kilka procent zarobku rocznie. To jest za mało, gdyż na lokatach można uzyskać podobny lub lepszy wynik. Do tej pory na funduszach nieruchomości nie dało się zbić kokosów.
Ale pamiętajmy że nieruchomości w portfelu pozwolą zróżnicować a tym samym rozproszyć ryzyko. W długim okresie inwestowanie ochronią kapitał przed utratą na skutek inflacji.

Jest to dość ciekawa forma inwestowania. Obecnie mamy do czynienia z fazą ożywienia w nieruchomościach – która jest najlepszym momentem wejścia w ten segment inwestowania. Nie przegapmy tej chwili – gdyż pozbędziemy się potencjalnych zysków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty